Koszmar z jerseyem rano kazał się mniej straszny niż wieczorem. Kupiłam fajny materiał z babeczką na przodzie i modnymi paskami na tył... wszystko zaczęło się pięknie.
Odrysowałam mój ulubiony t-shirt, nawet dodałam zapasy dookoła , żeby bluzka była luźna i zwiewna.
Miała mieć tył lekko dłuższy i opadające na ramionko rękawki...tak sie rozmarzyłam, że zapomniałam o podkroju na dekolt!
Prawdziwa jazda to było zszywanie. Toć to diabelstwo jeździło mi po całym stole jak chciało - ewidentnie nie mam wprawy, bo goniłam części bluzki po całej maszynie-czego efektem są "cudowne" szwy. Tu rodzi się pytanie numer jeden- jak sobie z tym uciekaniem radzić?
Jak już "połatałam" to w całość okazało się :
- jak wspomniałam brak dekoltu- co da się znieść, bo to "pękniecie" całkiem znośnie się nosi (a ni cholery nie będę tego pruła)
- tkanina jest bardzo miła dla ciała, niestety również bezwzględna dla fałdek, które boleśnie uwypukla
- tu pomyślałam, że zapasu mogłam dać więcej
- zamiast zwiewnej tuniki mam miłą ciału koszulkę
- efektu dłuższego tyłu brak- bo wyszło zbyt obcisło
wykończenie tez odgapiłam od kupnego t-shirtu. Wycinałam tasiemki z tego samego materiału, składałam na pół i doszywałam na wierzch rękawów i dołu. Wszystko się pięknie roluje i wywija dając efekt takiego pół na pół surowego wykończenia..
a tu tył- poza na balkonie (tylko tyle mnie się mieści w drzwiach hahaha), bo się nikomu nikona na dwór tachać nie chciało :p
Reasumując, wczoraj miałam załamkę i przysięgłam przed wszystkimi świętymi, że stać mnie na kupno bluzki i koniec z szyciem !
dziś spojrzałam na nią łaskawszym okiem :p
I co sądzicie?
An
Jak dla mnie super - żadnych fałdek nie dostrzegam ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie też jest świetna :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam pojęcia o co ci chodzi. Ta bluzka jest bombowa.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, nic dodać nic ująć, ale wiem jak to jest z rozciągliwymi materiałami, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bluzka bomba. Jak od H&M. :))
OdpowiedzUsuńPa
Super wyszła :) Jeśli coś Cię drażni to powtarzaj sobie: mądry nie zapyta, głupi pomyśli, że tak miało być :) i już po stresie :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie dobry kierunek myślenia :p
Usuńno i tej wersji się trzymamy :)
UsuńTunika super. A że jersey źle się szyje na maszynie to fakt więc tym bardziej powinnaś być dumna że złożyłaś ją w końcu do kupy i da się nosić.
OdpowiedzUsuńdzięki, da się da - i to mnie naprawdę pociesza :p
UsuńWow, rewelacyjna ...Ty to masz talent!!!! i jak fajnie w niej wyglądasz!!! Pozdrawiam i zapraszam do mnie na projekt balkonowy:-))
OdpowiedzUsuńdziękuję , naprawdę fajnie się nosi-może jakimś cudem się rozciągnie :p
UsuńNo cos Ty jest super !!! i ten material wow!
OdpowiedzUsuńNie zrozumiałam tylko tego o fałdkach... ;)
OdpowiedzUsuńBluzka rewelacja!
nooo tym razem nie wskażę strzałeczką :p
UsuńWcale nie widać żeby była za ciasna czy obcisła :) nie przesadzaj, świetnie wygląda !!!!
OdpowiedzUsuńI gratulacje za zmierzenie się z dzianiną, to nadal jeszcze przede mną, ale pewnie gdybym zobaczyła tak fajny materiał też bym się skusiła :)
materiał tutaj http://sklep.textilmar.pl/dzianiny-wzorzyste-2013-c-164.html?osCsid=503dd61cc6230163805af7b7b1597b52
UsuńBluzka wyszła świetnie, a fałdek żadnych nie widzę i nawet założyłam okulary i dalej nie widzę :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie rewelacja :D
OdpowiedzUsuńSzycie dżerseju zawsze mnie traumatyzuje wiec łączę sie w bólu. Czas pomyśleć o kupnie overlocka?
OdpowiedzUsuńdzięki :p
Usuńale , że overlock sobie z ta materią lepiej radzi czy bardziej o wykończenie brzegów chodzi? bo nie znam się :p
No ja gratuluje efektu!
OdpowiedzUsuńSuper :)
Zwłaszcza, że materiał trudny do współpracy...
Ja dojrzewam do działania na nim, więc nie mam złotych rad...
Great job! You are very talented.
OdpowiedzUsuńhttp://jiloeastdesign.blogspot.com/
Maya
thank you :*
Usuńna pewno trudny materiał do współpracy , ale to co z niego wyszło jest rewelacyjne :)) i pięknie wygląda na Tobie ;)) miłego dnia
OdpowiedzUsuńwyszła ci bardzo ładna ta koszulka - nie ma co załamywać rąk
OdpowiedzUsuńFałdki haha :) Uśmiałam się! Świetne zdjęcie to w okularach, kobieto, niezła laska z Ciebie, bluzka świetna!
OdpowiedzUsuńJakie fałdki... ? Wyglądasz w niej pięknie! :)
OdpowiedzUsuńWYSZŁO SUPER !!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dzięki Dziewczyny! obiecuję o fałdkach nie wspominać więcej :p
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie zdolniacho Ty nasza:) szyj dalej i nie przestawaj:))))))))
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w niej:) buziaki Anitko
Chciałabym miec takie fałdki :-)
OdpowiedzUsuńBluzka świetna, a ten materiał....
Powiemy że laska z Ciebie :) A bluzeczka super :)
OdpowiedzUsuń;]
Usuńto mosz dobre po wsi lotać ;p ale poważnie to naprawdę jest bardzo fajna :) o niedociągnięciach wiesz tylko Ty ( no i teraz jakieś pół miliona internautów ;p). Ja jak już kiedyś wspominałam też uszyłam sobie tunikę (pierwszy raz ciuch szyłam) i ogólnie jest ok ale jakby ktoś mi na lewą stronę zajrzał to chyba by się załamał ;p no i pewnie stać niejedną z nas na t-shirt ale przynajmniej masz taki, którego nie ma nikt!!! i to jest fajne w szyciu :D TRENING CZYNI MISTRZA!
OdpowiedzUsuńlubię to pierwsze powiedzonko :p
Usuńmasz rację w całej rozciągłości, to tylko marudzenie kobiety z PMS :p
co do wprawy-wiadomo, pamiętam jak było z pierwszymi pluszakami moimi :p
ja też je bardzo lubię choć nie wiem czy tak się je pisze ;p mam jeszcze jedno ulubione ale nie nadaje się chyba na publiczne występy ;p
UsuńDla mnie bluzka pierwszorzędna :)
OdpowiedzUsuńa gdzie te fałdki się pytam, bo oczy wytrzeszczam i nic nie widze :))))))
No wlasnie moim zdaniem bardzo udana. Chociaz miala byc zupelnie inna :), to i tak wyszla bardzo pieknie! Jola
OdpowiedzUsuńJa to bym chciała tylko zapytać gdzie Ty masz kobito te fałdki,co to niby Ci się uwypuklają ? ;D
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach bluzka wygląda całkiem fajnie.Na Tobie też.A przynajmniej masz satysfakcję,że w końcu pokonałaś ten uciekający materiał i tego się trzymajmy :D
obiecuję , nie wspomnę o nich więcej :p tak,mam satysfakcję i nawet złość mi przeszła, więc może będą kolejne próby :]
UsuńJak widać nie taka koszmarna ta tkaninka! Świetnie Ci wyszło przecież! I działaj dalej, działaj! 3mam kciuki!
OdpowiedzUsuń