Nareszcie! nie dokończony jeszcze, ale już dokonał kolosalnych zmian, Billy- moja nowa miłość. Można kochać Ikeę i nienawidzić, ale musicie przyznać, że znają się na małych mieszkaniach. Długo dumałam, kilka nocy spędziłam na obmyślaniu jaki zestaw chcę - nic nie wymyśliłam...Mąż dokonał krótkiego cięcia- weź gołe regały, potem zadecydujesz, i dzięki mu za to!
Ale od początku, zaczęło się od fotela i tej inspiracji :
ikea.com
U nas drzwi leżą lekko po lewej, poza tym mieszkanie jest podobnych rozmiarów . Dzięki pomocy Sentimenti - a właściwie ostatniemu zdaniu : "szafa zasługuje na solo" : } wszystko stanęło na głowie.
Najpierw było tak :
teraz jest tak:
Wszystko na wierzchu, bo postanowiliśmy "pomieszkać" z tymi regałami i zdecydować jakie drzwi będą najodpowiedniejsze. W końcu niektóre flaki trzeba będzie ukryć.
Tu szerokim okiem przed :
i teraz po:
Pomimo włożenia na półki wszelkiego "dobra" jak widać są jeszcze wolne miejsca...jest gdzie upychać nowe / stare skarby ;]
Decyzja o drzwiach dopiero zapadnie, ale i taki otwarty niezaprzeczalnie zmienił tę ścianę nie do poznania. Jeszcze inspiracja :
ikea.com
Po prawej szafa:
Teraz chodzi mi po głowie jak "ukryć" nieco domowy "ołtarz" telewizyjny (jakim cudem dałam się namówić na taki wielki telewizor :/ ).
Na koniec jeszcze pokażę rezultat zmagań z lustrem, przypominam przed:
tutaj po odrobaczaniu, klejeniu, malowaniu i wprawieniu lustra na nowo :
Musicie mi wierzyć na słowo, wygląda bardzo dostojnie :] . Na razie stoi w pokoju na ziemi, bo wieszanie go na paskudnej tapecie, imitującej mini kafelki to by była profanacja . Poza tym tak się narobiłam przy nim, że muszę się napatrzeć ( w tym miejscu chylę czoła przed Czarami z drewna ;} ).
A co do ramy , o tej :
to będzie turkusowa. Kusi mnie też powieszenie tam tego odnowionego lustra....
Ściski
An
oh jacież pierdzielę! ależ ci zazdroszczę tego Billego;p przedwczoraj byłam w ajkiiji i siedziałam na nim :P ale narazie nie mam gdzie go wcisnąć, więc pozostaje w moich marzeniach...
OdpowiedzUsuńRama wyszła bosko!
buziaki :)
Zmiana absolutnie rewelacyjna!!! Też mi się marzy Billy...ech
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
ooo tak... billy rządzi... u nas też, jest wielką szafą na książki, bo mam wersję ze szklanymi drzwiami i takie w których są tylko dolne półki zasłonięte pełnymi drzwiami... mam go kilka lat i naprawdę super się sprawdza
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda fotel!!!
świetnie to wszystko wygląda, skarby warte wyeksponowania , więc po co drzwi???? Buziaki Gosia
OdpowiedzUsuńKącik cudowny, o tym fotelu również marzę i mam nadzieję że marzenie szybko spełni sie (raczej w przyszłym roku ale pewnie szybko zleci hehe) mam również taki regał i naprawdę nie da się go zapełnić:P
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy powalający, jest przecudnie ! :) bardzo podoba mi sie butla w osłonce szydełkowej, piekna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Billego już mam ( w swoim prywatnym gabinecie ) -też kocham . Zobaczyłam fotel - który właśnie do mnie jutro dotrze (tyle że szary) i dzięki Tobie utwierdziłam się w przekonaniu że właśnie bez niego nie mogłam żyć ! Dzięki Anito :)
OdpowiedzUsuńmój tez jest szary, tylko ponuro dzisiaj było i wyszedł niebieskawy
UsuńIdentyczne ustawienie jeszcze do niedawna było w pokoju u moich dziewczyn (billy przeżył kolejne jazdy po chacie, jea!)
OdpowiedzUsuńPo co drzwi? Bez nich jest łatwiejsze dojscie do tego, co na półkach, a na szpargały niewyględne to Ty już jakieś ekstra pudła z kartonów zrobisz!
możliwe, ale też zależy mi trochę na odseparowaniu tego "dobra" od kurzu ;]
Usuńnormalnie zmiana o 360 stopni :) oczywiście na mega mega plus!!!! bardzo mi się podoba. Jest ładnie, jasno, świeżo, przejrzyście i przytulnie ;p fotel idealnie się wpasował w ten kącik. Teraz będziesz stać chyba cały czas przed lustrem ;p heheh. Lustereczko powiedz przecie kto jest najgenialniejszy na świecie ;)
OdpowiedzUsuńhahha, aż się dziwię ,że nie wpadłam na to wcześniej :p
Usuńmam więcej mebli I WIĘCEJ miejsca!
Ale wyszło pięknie! Te półki to nawet drzwiczek nie potrzebują! taki porządeczek i w ogóle dużo dekoracyjnych drobiazgów. A fotel - moje marzenie! :)
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że to jest to samo wnętrze. Rewelacja :-)!!!
OdpowiedzUsuńJa tam ikeę lubię! :) Świetne wnętrze powstało :)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze uwielbiam biel!!
OdpowiedzUsuńAle zmiany. Wyszło pięknie. Czekam na "nową turkusową" ramę.
OdpowiedzUsuńPięknie!!! widzę, że Billy nie wychodzi z mody, a twój kącik teraz baaardzo skandynawski, jasny i przestronny! Wow! Nie poznałabym i nie powiedziałabym, że to to samo miejsce :) Brawo!
OdpowiedzUsuńAlez zmiany, regal wpasowal sie idealnie, a ten fotel..... I ja o nim marze.... Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana, ale rzeczywiście jak chcesz mieć ciągły dostęp to bez drzwi. Ja mam z drzwiami ale wyłącznie książki w środku, ale w drugiej chacie to chyba jednak kupię i będzie bez drzwi.
OdpowiedzUsuńFotel miodzio! I superaśnie jest, do katalogu z tą fotą!!!
Uściski
hahha to nadal w fazie rozwojowej jest :]
Usuńfaktycznie drzwi się nie sprawdzą na całej powierzchni - ale taaak mi się kurzu nie chce wycierać :p
spodobał mi się pomysł z ramkami/galerią nad górną częścią (teraz dumam czy jak zrezygnuję z nadstawek to kiedyś tego nie pożałuję :p)
No wyszło katalogowo, jak z katalogu Ikei oczywiście, czyli (dla mnie) bardzo fajnie. Katalogowo, ale z osobistą nutą, więc sam miód. Szafa sama w sobie też bardzo fajna, koniecznie pokaż z drugiej strony :-) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAnicjo, wiem,ze katalogowo= bo w sumie nie poszalałam wstawiając gotowe regały i gotowy fotel,który każdy może mieć :]
UsuńMam nadzieję,ze nadam temu katowi nieco osobistego charakteru właśnie drobiazgami wyszperanymi na starociach ( i absolutnie nie piszę tego urażona-sam uwielbiam katalogowe aranżacje Ikei i nigdy nie wydają mi się nudne ;p)
pozdrawiam
Wyszło pięknie ;-) Ja też kocham sklepy Ikea,uważam,ze maja ciekawe pomysły do małych wnętrz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ta czesc pokoju nie do poznania, jest fantastycznie, regaly, fotel bardzo fajnie razem wygladaja. I tak otwarte sa swietne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Metamorfoza pokoju niesamowita - biel dodaje mu przestronności i lekkości.Dzięki za zdjęcia - mój " Billy" leży jeszcze w kartonach ale już teraz go widzę w całej krasie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
z przyjemnością ogląda się takie zmiany :)
OdpowiedzUsuńale zmiana!!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się to zdjęcie z fotelem bardzo!
mam w salonie dokładnie taki sam zestaw regałowy. Też kupiłam goły z zamiarem "oswojenia się" z decyzją jakie mają być drzwi :))). No i regał czeka na drzwi już 2 lata i chyba się nie doczeka ;) Różnica jest taka, że u mnie jest taka masa książek, że nawet kilka centymetrów na dekoracje nie zostało, a szkoda bo błękitny gąsior prezentuje się pięknie w tym miejscu.
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjnie!!! Drzwi chyba niepotrzebne :) I fotela zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWspaniała przemiana. Billego też mam i też kocham :) Wstawiłabym jednak przeszklone drzwiczki, mniej się wszystko kurzy i wygląda tak szlachetniej. Na początku kupiłam bez drzwiczek.
OdpowiedzUsuńJasno, lekko, elegancko. Zazdroszczę regału i fotela i stołka :) i lustra też ;P Niesamowita zmiana :) Wygląda jak zdjęcie z katalogu (to komplement oczywiście - dla mnie pojęcie "z katalogu" oznacza, że wygląda super!) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBaardzo mi sie podoba zmiana :) Suuper wszystko do siebie dopasowane Slicznie wyglada :):) Lustro przesliczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tam regały - fotel jest boski :))) Strasznie żałuję, że nie ma takiego w beżu...
OdpowiedzUsuńWyszło rewelacyjnie! I moim zdaniem: rób nadstawki! Trzeba wykorzystać tę ścianę na maxa. Wtedy można też dodać przeszklone drzwi z białymi ramkami właśnie na nadstawkach plus podwójne drzwi na prawym lub lewym podwójnym regale. Hmmm? ;) ach!
OdpowiedzUsuńWyszło fantastycznie - miło zrobić sobie taką przyjemność dla oka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
zmiana totalna :)
OdpowiedzUsuńJA też bym chciała drzwi - nie musiałabym myśleć wtedy o kurzu, którego coraz więcej na książkach. Półki, w miejscach. gdzie nic nie leży, czasami przetrę... czasami... Nestety małżonkowi podoba się bez drzwi :(. Tylko czemu on tego kurzu nie ściera?
OdpowiedzUsuńIście skandynawsko u Ciebie :)
fotela zazdroszczę.
Billy jest i moja wielka miloscia, ale ja zdecydowanie kocham go z jego szklanymi drzwiami :) pieknie u Ciebie i naprawdę, skandynawsko i przytulnie :)
OdpowiedzUsuńAbsolutna zmiana na lepszejsze :))
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda! Po zmianie jest po prostu świetnie :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Billy jest sam w sobie wspaniały. Jestem, też na tym samym etapie.... wstawiłam gołego Billego i zastanawiam się nad drzwiami, ale to jeszcze troszkę potrwa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
rewelacyjnie to zmieniłaś, naprawdę. super fotelicho!
OdpowiedzUsuńZmiana na plus bardzo! :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Anito czym usunęłaś robactwo z lustra? Mam u siebie kilka starych szpargałów z szopy, z całą pewnością z "mieszkańcami";):)
OdpowiedzUsuńpreparatem z Obi, taki aerozol z rurką
UsuńPiękne wnetrza. A szafa! Najlepsza! Kojarzy mi sie z Narnią!
OdpowiedzUsuńah i historia jej kupna fajna, tak jakoś od niechcenia a okazało się , że nie dość ,że piękna to i cenniejsza niż ktokolwiek sądził ;]
UsuńCo za spektakularna zmiana! Oświeciłaś mnie tą aranżacją. Ja mam dwa 80 cm BILLY z szybami i ostatnio przy przeprowadzce musiałam je w nowym mieszkaniu rozstawić. Wyglądają jak dwie wierze.Niespecjalnie. Teraz wiem, że muszę dokupić jeszcze po takim cienkim słupku! Dzięki Ci!!
OdpowiedzUsuńPS. Wpadnij do nas na WIANKOWE WYZWANIE http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/wiankowe-wyzwanie.html
ja tam wcisnę jeszcze słupek CD odpowiedniej wielkości-tylko do kasy dojdę ;]
UsuńJa też!:)
Usuńaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa bosko! wiedziałam, że będzie pięknie:)
OdpowiedzUsuńAnitko toż to arcydzieło :) i widzę, że oprócz regałów i nowy fotel wymarzony stanął:)
jest obłędnie i tak po Twojemu...bardzo mi się podoba, oj bardzo:) i ta szafa, lustro... no wracam jeszcze pooglądać:)
ah dziękuję, czyli jednak udało się nadać indywidualny sznyt temu katalogowemu zestawieniu :]
UsuńMoge sie wtrącic? hii, lubie sie czasem wtracic ;) Polka cudnie pasuje. I zadnych drzwi bym tam nie dawala, to nie jest wielki regal, wyglada super. Powieksza przestrzen przez otwarte polki. Jestem pewna ze jak troche pomieszkacie z tym jak jest, to juz zadnych drzwiczek tam nie dacie. A i lustro w miejsce ramy! Bedzie super. Buziaki
OdpowiedzUsuń(cudowny ten pokoj, cos czuje ze bedziesz moja inspiracja do urzadzania - bo my wlasnie zaczynamy projekt moje pierwsze mieszkanko ;) Buzia!
dziękuję za wtrącanie :]
Usuńbrak drzwi mobilizuje do porządku i ładnego przechowywania,już dumam nad kursem DIY na estetyczne pudła za grosze :p
co do urządzania to na właściwe przyjdzie czas (mam nadzieję wkrótce-wtedy to będzie rewolucja), część rozwiązań przeniosę do nowego M, bo one metrażowo podobne są
a z lustrem na pewno spróbuję
Och i ja musze się wtrącić-po pierwsze Twój szary uszaczek z ikei jest cudny-chętnie bym go widziała u siebie, ale miejsca już żywcem brak. A jeżeli chodzi o Billy to kocham te regały. U nas zmieścił się idealnie na całej ścianie plus półki do kompletu nad drzwiami-wygląda jak robiony na zamówienie! Do tego jest wąski i nie przytłacza-same korzyści! A upchnęłam tam tyle, że sama nie mogę w to uwierzyć jak jest pojemny! U Ciebie jeszcze miejsca, że ho ho! A jeżeli chodzi o drzwi to długo dumaliśmy nad tematem-bez drzwi to niestety dom dla kurzu, chciałam też, żeby nie wszystko było widoczne. I tak zdecydowaliśmy się na drzwi pół białe/pół przeszklone olsbo. Po czasie stwierdzam, że są idealne! Nie mamy obaw, ze nasz dwuletni maluch coś sobie zrobi wpadając na szybę, no i ukryłam sporo drobiazgów. A wygląda całkiem elegancko.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że się tak rozpisałam, ale nie mogłam się powstrzymać:-)
W wolnej chwili zapraszam do mnie!
Pozdrowionka
Kaśka
dzięki Kasiu i za odwiedziny i za uwagi, każda jest cenna :]
Usuńja tez na pewno zagospodaruję przestrzeń nad drzwiami i nadstawki dojdą, no i jak piszesz jednak najbardziej przed tym kurzem chcę się ustrzec, bo nie lubię go ścierać :/
idę zerknąć od Ciebie :]
Obawiam się, że kocham Twój fotel :)
OdpowiedzUsuńhahah chyba jest nas więcej :p
UsuńSuper zmiany! I ja planuję białe ikeowskie regały, bo nie mam gdzie upychać książek a jest ich juz bardzo dużo :/
OdpowiedzUsuńSwietny fotel, on też jest z Ikea ?
fotel również ikeowski, a regały są super-polecam
Usuńco do Ikei masz rację, potrafią tak zaaranżować, że oczy otwieram ze zdumienia i podziwu ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Ten drewniany stołek mnie nurtuje od dawna, gdzie można taki dostać, zdradź proszę ;)
stołek na zamówienie od Al z http://czaryzdrewna.blogspot.com/
Usuń