Nie potrzeba daleko wyjeżdżać , żeby się dobrze bawić
przepadłam w mikroświatach leśnych , znowu przyniosłam roślinki do założenia kolejnego słoja z lasem
spędzenie kilku godzin w lesie wśród śpiewu ptaków i szumu liści relaksuje najlepiej
i jaka frajda zjeść ziemniaki z ogniska :}
mam nadzieję, że wypoczęliście równie dobrze jak my :]
Teraz z nową energią zabieram się do pracy.
Udanego tygodnia
An
piękne są Twoje mikroświaty :) my też wypoczywaliśmy na łonie natury słuchając ptasiego radia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
mniami!!! takie ziemniaczki z ogniska! uwielbiam! ;)
OdpowiedzUsuńpoazuje te swoje słoiki , moze w koncu się skusze ;)
OdpowiedzUsuńzobacz na moim instagramie anita_sie_nudzi
UsuńSuper!!!!! To prawda, że nie trzeba jechać nie wiadomo dokąd, żeby odnaleźć piękno i inspiracje.
OdpowiedzUsuńJa też wypoczęłam i nabrałam sił.
Świetne foty!!!!
Wspaniała majówka, a ziemniaczki z ogniska uwielbiam.....Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż wczoraj byłam w lesie. Uwielbiam jego zapach i śpiew ptaków. A po drodze, w koszyczku wylądowały pięknie pachnące kwiatki i paproć. Znalazłam miejsce gdzie zakwitną konwalię. Tylko trzeba troszkę poczekać :)
OdpowiedzUsuńMy spędzaliśmy na własnym podwórku :) i mikroświat i makro też był blisko, nie ma to jak cudna natury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta :)
Powstanie kolejny słój z mini-lasem , super :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie spędziliście dzień, pełen relaks :)