Uwielbiam stare drewno- stolik kawowy i szafa to nie byle drobnostki, ale kocham tez te wszystkie malenkie sentymentalne przedmiociki, ktore wnosza do naszego zycia dobra energie :)
A mnie się nie podoba. Gdzie ta pomysłowość? Wszystko jak z M jak mieszkanie albo tego typu publikacji. I ta kolorystyka - kompletnie nie dla mnie. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje mieszkanie Tobie na pewno by się nie spodobało - ciepłe kolory, zero angielskich napisów, biel tylko w akcentach, dużo roślin, zero czerni. Jak mawiali starożytni - de gustibus... (chociaż wcale nie mieli racji). Pozdrawiam Urszula
I bardzo dobrze Urszuli, nie MUSI się podobać ;) ważne,ze my się w nim dobrze czujemy. Ciepłe kolory "przerobiliśmy" 10 lat temu , teraz pasuje nam taki styl , za kilka lat może inny. Co do pomysłowości, wiesz nie ja się zgłosiłam do portalu , zostałam zaproszona ;). Uważam, że wpadłam na kilka fajnych pomysłów, które być może nie są dla Ciebie odkrywcze, nie mniej dzięki za Twoje zdanie, w końcu nie chodzi o to żeby sobie tylko słodzić ;)
Super, właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałam :) Bardzo fajnie trafić na osobę na poziomie. A zaproszenia gratuluję, jest w pełni zasłużone. Niezależnie od wszystkiego - Twoje mieszkanie jest bardzo spójnie i konsekwentnie urządzone. I masz rację - najważniejsze, że WY się tam dobrze czujecie. Ja teraz stoję przed karkołomnym zadaniem urządzenia nowego (starego) domu o standardzie piramidy egipskiej, stąd pewna moja nerwowość. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu Urszula
Pieknie urzadzone masz mieszkanko :))) Spodobalo mi sie wieeeele rzeczy ,a miedzy nimi zauwazylam podusie w pokoju dziecinnym na scianie do oparcia Bardzo podoba mi sie takie rozwiazanie :)) Pieknie u Ciebie :) Pozdrawiam i Gratuluje wywiadu :))))
a ja jestem zachwycona! Bo pamiętam kolejne etapy powstawania tego wnętrza. Pamiętam metamorfozę łazienki, która dzisiaj wygląda tak, że trudno byłoby mi z niej wyjść. Pamiętam kuchnię, która dzisiaj swoją prostotą zachwyca i sprawia wrażenie jakby była wnętrzem dwa razy większym niż w rzeczywistości. I szafę wnękową pamiętam, na którą dużo pracowałaś żeby jej typowy styl przestał być typowym.Dzisiaj jest kompletne, ujednolicone, funkcjonalne i niebanalne. Pięknie połączone są między sobą wszystkie elementy. Podoba mi się bardzo, że dziewczęcy pokoik zachowuje dziewczęcą kolorystykę, że modna i obecna w całym mieszkaniu czerń go jednak nie dominuje. Podoba mi się, że wchodząc do mieszkania ma się wrażenie że się jest w domu jednorodzinnym. Ja jestem zachwycona...cóż, na wnętrza też obowiązuje moda...sama ciepłe kolory przerabiałam (dokładnie te same, które obecne były u Ciebie) dokładnie naście lat temu ! I dokładnie powiem to samo, dzisiaj mam tak ale nie jest powiedziane, że za parę lat nie będę miała zupełnie inaczej. Pozdrawiam Cię niedzielnie i podziwiam !!!!! Od wielu wielu lat !!!! Ewa
Ewa dziękuję, to prawda niezły tu był "meksyk" i włożyliśmy sporo pracy i serca w to co jest teraz. Nie mniej uważam, że każdy ma prawo do swojego gustu i zdania, ba nawet powinien je mieć ;] i dopóki komentarz niesie merytoryczne uwagi to niech nawet jest negatywny, to daje inne spojrzenie i czasem mobilizuje do zmian ;] Cieszę się, jak moje pomysły spotykają się z pozytywnym odbiorem,ale w sumie nie chodzi tylko o słodzenie sobie nawzajem prawda ;] Dziękuję za szczery komentarz,pozdrawiam serdecznie
Twoje mieszkanie idealnie wpasowuje się w witrynę "Dom z pomysłem" :) Super!
OdpowiedzUsuńSama przyjemność "nudzić" się w takim otoczeniu :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wasze mieszkanie! I chętnie wpadłabym w odwiedziny na kawę! :)
OdpowiedzUsuńJest tu sporo przedmiotów, które i ja pokochałabym szczerą miłością- gdyby należały do mnie! :))
OdpowiedzUsuńHmm ciekawa jestem co wpadło Ci w oko ? :)
UsuńHmm ciekawa jestem co wpadło Ci w oko ? :)
UsuńUwielbiam stare drewno- stolik kawowy i szafa to nie byle drobnostki, ale kocham tez te wszystkie malenkie sentymentalne przedmiociki, ktore wnosza do naszego zycia dobra energie :)
UsuńSuper! Musisz być dumna z siebie ;) Gratuluję moja imienniczko ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńA mnie się nie podoba. Gdzie ta pomysłowość? Wszystko jak z M jak mieszkanie albo tego typu publikacji. I ta kolorystyka - kompletnie nie dla mnie. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje mieszkanie Tobie na pewno by się nie spodobało - ciepłe kolory, zero angielskich napisów, biel tylko w akcentach, dużo roślin, zero czerni. Jak mawiali starożytni - de gustibus... (chociaż wcale nie mieli racji).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urszula
I bardzo dobrze Urszuli, nie MUSI się podobać ;) ważne,ze my się w nim dobrze czujemy. Ciepłe kolory "przerobiliśmy" 10 lat temu , teraz pasuje nam taki styl , za kilka lat może inny. Co do pomysłowości, wiesz nie ja się zgłosiłam do portalu , zostałam zaproszona ;). Uważam, że wpadłam na kilka fajnych pomysłów, które być może nie są dla Ciebie odkrywcze, nie mniej dzięki za Twoje zdanie, w końcu nie chodzi o to żeby sobie tylko słodzić ;)
Usuńprzepraszam za przekręcenie imienia Ula, pisałam z telefonu i nie mogę teraz przeedytować :/
UsuńSuper,
OdpowiedzUsuńwłaśnie takiej odpowiedzi oczekiwałam :) Bardzo fajnie trafić na osobę na poziomie. A zaproszenia gratuluję, jest w pełni zasłużone.
Niezależnie od wszystkiego - Twoje mieszkanie jest bardzo spójnie i konsekwentnie urządzone. I masz rację - najważniejsze, że WY się tam dobrze czujecie. Ja teraz stoję przed karkołomnym zadaniem urządzenia nowego (starego) domu o standardzie piramidy egipskiej, stąd pewna moja nerwowość.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Urszula
życzę powodzenia , bo to dopiero wyzwanie! dziękuję za miłe słowa , bądź co bądź ;] wpadnij znowu. pozdrawiam
UsuńPięknie.
OdpowiedzUsuńPieknie urzadzone masz mieszkanko :))) Spodobalo mi sie wieeeele rzeczy ,a miedzy nimi zauwazylam podusie w pokoju dziecinnym na scianie do oparcia Bardzo podoba mi sie takie rozwiazanie :)) Pieknie u Ciebie :) Pozdrawiam i Gratuluje wywiadu :))))
OdpowiedzUsuńteż lubię ten zagłówek,a nasz syn to różnie ;p na ogół i tak znajduję go opartego o gołą ścianę ;p
Usuńa ja jestem zachwycona! Bo pamiętam kolejne etapy powstawania tego wnętrza. Pamiętam metamorfozę łazienki, która dzisiaj wygląda tak, że trudno byłoby mi z niej wyjść. Pamiętam kuchnię, która dzisiaj swoją prostotą zachwyca i sprawia wrażenie jakby była wnętrzem dwa razy większym niż w rzeczywistości. I szafę wnękową pamiętam, na którą dużo pracowałaś żeby jej typowy styl przestał być typowym.Dzisiaj jest kompletne, ujednolicone, funkcjonalne i niebanalne. Pięknie połączone są między sobą wszystkie elementy. Podoba mi się bardzo, że dziewczęcy pokoik zachowuje dziewczęcą kolorystykę, że modna i obecna w całym mieszkaniu czerń go jednak nie dominuje. Podoba mi się, że wchodząc do mieszkania ma się wrażenie że się jest w domu jednorodzinnym. Ja jestem zachwycona...cóż, na wnętrza też obowiązuje moda...sama ciepłe kolory przerabiałam (dokładnie te same, które obecne były u Ciebie) dokładnie naście lat temu ! I dokładnie powiem to samo, dzisiaj mam tak ale nie jest powiedziane, że za parę lat nie będę miała zupełnie inaczej. Pozdrawiam Cię niedzielnie i podziwiam !!!!! Od wielu wielu lat !!!! Ewa
OdpowiedzUsuńEwa dziękuję, to prawda niezły tu był "meksyk" i włożyliśmy sporo pracy i serca w to co jest teraz. Nie mniej uważam, że każdy ma prawo do swojego gustu i zdania, ba nawet powinien je mieć ;] i dopóki komentarz niesie merytoryczne uwagi to niech nawet jest negatywny, to daje inne spojrzenie i czasem mobilizuje do zmian ;]
UsuńCieszę się, jak moje pomysły spotykają się z pozytywnym odbiorem,ale w sumie nie chodzi tylko o słodzenie sobie nawzajem prawda ;]
Dziękuję za szczery komentarz,pozdrawiam serdecznie
Bardzo pięknie tam macie, już po samych zdjęciach widać, że wnętrza są przyjemnym doznaniem :)
OdpowiedzUsuń